Szalowski Zespół Wokalny doczekał się już pięknego jubileuszu. Koncert „Moje serce to jest muzyk” to wyjątkowe wydarzenie było podsumowaniem 10-letniej działalności artystycznej, obfitującej w szereg znaczących sukcesów na prestiżowych przeglądach i festiwalach, zarówno krajowych jak i międzynarodowych. Tworzą go młodzi artyści, których połączyła pasja śpiewania.
Wśród najważniejszych osiągnieć zespołu znajduje się miedzy innymi:
- Grand Prix na 27 Międzynarodowym Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza Szwarlika w Będzinie 2021
- Grand Prix na XIX Miechowskim Przeglądzie Pieśni Chóralnej Kolęd i Pastorałek w Miechowie 2020
- I miejsce w kategorii chórów kameralnych na VI Ogólnopolskim Festiwal Muzyki
- Chóralnej Sacra Ecclesiae Cantio w Tarnowie w 2018 roku
- Złota Struna, III miejsce w kategorii chórów dorosłych oraz nagroda J. E. abpa Marka Jędraszewskiego Metropolity Krakowskiego na XIX Ogólnopolskim Konkursie Chórów „O złotą strunę” w Niepołomicach w 2017 roku
- II miejsce kategorii zespołów wokalnych na XVIII Łódzkim Festiwalu Chóralnym Cantio Lodziensis w Łodzi w roku 2015
- Srebrny dyplom w kategorii muzyka sakralna na Międzynarodowym Festiwalu Muzyki im. Józefa Świdra w Cieszynie w 2022 roku
W ten świąteczny dla zespołu dzień 16 czerwca 2024 r. magiczna wprost muzyka zabrzmiała w Miejskim Centrum Kultury w Bobowej. W składzie zespołu wystąpili: Joanna Jacher, Joanna Jurek, Ola Paluch, Kornelia Ptaszek, Joanna Fejklowcz, Justyna Gryboś, Wioletta Janas, Ola Jot, Dominika Matusik, Aleksandra Przybyłowicz, Marcin Fejklowicz, Adam Homoncik, Jan Baciak, Kamil Kukla i Piotr Wojtas. Zespołem tradycyjnie już od lat dyrygowała Maria Dziedzic – Król.
Na scenie wystąpili również muzycy: Mirosław Bogoń, Tomasz Kubala, Rafał Belczyk i Piotr Przyrowski.
Koncert był również doskonalą okazją zaprezentowania uczestników prowadzonego przez zespól projektu Akademia Śpiewu. Był to niesamowity wprost mariaż dojrzałych już muzyków z naszymi szalowskimi młodymi talentami, którzy mogli poczuć z całą pewnością smak wielkiej sceny.
Pełna sala widowiskowa była oczarowana płynącym ze sceny śpiewem. Aplauz na stojąco trwał bez końca.